Tagi
Atelier Design, barszcz ukraiński, bułgarskie gliniane garnki, ciastka kominkowe, fontanny ogrodowe, Gdańsk, jarmark, Jarmark Dominikański, kuchnia ukraińska, langos, motyle świata, polskie wina ekologiczne, potęga tradycji, przyprawy, Przyprawy Świata Gdynia, rękodzieło, ser austriacki, Trójmiasto
Jarmark Dominikański w Gdańsku rozpoczął się 25 lipca i potrwa do 16 sierpnia 2020. Jest otwarty od 10:00 do 20:00.
Zawsze była to jedna z największych atrakcji letniego sezonu w Gdańsku, ale przy problemach związanych z COVID-19 jest mniej wystawców i mniej odwiedzających.
O historii Jarmarku Dominikańskiego napisałam w poniższym poście:
https://magictravelsaroundtheworld.wordpress.com/2018/07/31/jarmark-dominikanski-w-gdansku/
O ostatnim jarmarku napisałam tutaj:
https://magictravelsaroundtheworld.wordpress.com/2019/08/03/759-jarmark-sw-dominika-w-gdansku/
W tym roku wybrałam się na jarmark w dzień powszedni.
W różnych miejscach znaleźć można plansze z mapą.
Znalazłam także informację, że 22 sierpnia 2020 roku ma się odbyć premiera „Żabusi” Gabrieli Zapolskiej na Scenie Letniej w Pruszczu Gdańskim.
Na ulicy Węglarskiej ustawiono budki, w których można znaleźć m.in. minerały, ręcznie malowane bombki choinkowe czy biżuterię. Jak widać jedni chodzą w maseczkach, a inni nie.
Następnie udałam się na ulicę Szeroką i pospacerowałam wśród budek z jedzeniem regionalnym. Znaleźć można tutaj ciastka kominkowe z Węgier,
wyroby kuchni ukraińskiej (pierogi, barszcz ukraiński, pampuchy z farszem mięsnym lub ziemniaczanym),
Lángos (czy jak wolicie „langosze”) – przysmak węgierski.
Zobaczyłam budkę z wyrobami wileńskimi
i kupiłam chleb litewski z kminkiem pieczony na tataraku. Jak ktoś lubi kminek to polecam spróbować.
W pobliżu znajduje się stoisko Kocham Oliwki i postanowiłam ich spróbować ponieważ uwielbiam oliwki. Te hiszpańskie oliwki były pyszne i dlatego podaję link do ich sklepu internetowego – warto je kupić.
Kupiłam na jarmarku: Oliwki Królewskie w zalewie pikantnej, Oliwki Królewskie w zalewie babuni oraz Oliwki Królewskie nadziewane papryczką Piri Piri. Powiem Wam, że na kolację zostały zjedzone:)
Znalazłam stoisko z polskim winem ekologicznym. Sprzedawali także wina mołdawskie.
ustawiono kramy z ubraniami, torebkami, butami i ciekawą biżuterią.
Zobaczyłam tutaj panią z narzutami na łóżka. Miała także narzutę z Jarmarkiem Dominikańskim.
Wystawia się także Atelier Design z Wrocławia – ich pasją jest szkło i ceramika. Przyjechali z pięknymi rzeczami. Więcej pokazują na stronie
W zeszłym roku kupiłam u nich bardzo ładny wisiorek.
Kolejnym miejscem, przed którym się zatrzymałam były „Przyprawy Świata” Gdynia. Kupuję u nich przyprawy już od kilku lat. Tym razem kupiłam czubrycę zieloną, czubrycę czerwoną pikantną, imbir mielony, kardamon mielony i przyprawę do pizzy.
https://www.przyprawyswiata.pl/
Wystawiają się również Fontanny ogrodowe. Zachęcam do odwiedzenia strony ponieważ wykonują także kamienne balustrady, gazony z piaskowca czy świeczniki.
http://www.fontanny-ogrodowe.pl/
Na ulicy Grobla II można zobaczyć bułgarskie gliniane garnki.
Stoi także karm z Motylami Świata.
Obok znajduje się stoisko z mapami i można było pobawić się układając mapę z puzzli.
Warto jeszcze kupić ser austriacki prezentowany na tym stoisku
To już wszystko co mogę Wam polecić z tegorocznego Jarmarku Dominikańskiego. Mam nadzieję, że w przyszłym roku, kiedy minie już pandemia wszystko wróci do normy i zjedzie do Gdańska jeszcze więcej wystawców, którzy pokażą piękne rękodzieło.