Tagi
Arizona, Desert View Watchtower, Grand Canyon National Park, Indian Watchtower at Desert View, katastrofa lotnicza nad Wielkim Kanionem, mapa, Mary Colter, parki w Ameryce, rzeka Kolorado, Wielki Kanion, Yavapai Lodge
Z Bryce Canyon pojechałam do Grand Canyon. Droga daleka – to prawie 300 mil i jak wjechałam do Wielkiego Kanionu było już ciemno. Przy drodze widziałam dużo zwierząt i jechałam bardzo ostrożnie, aby żadne nie wyskoczyło. I tak w pewnym momencie łoś stanął na drodze i majestatycznym krokiem przeszedł na drugą stronę ulicy.
Ponieważ chciałam zamieszkać w Grand Canyonie to zanocowałam w Yavapai Lodge. Otrzymałam pokój z łazienką w jednym z parterowych domków. Żałowałam tylko, że tak późno tutaj przyjechałam i nie mogłam nacieszyć się tym noclegiem. Wifi jest tylko w pomieszczeniach ogólnodostępnych.
https://www.visitgrandcanyon.com/?utm_source=googlemaps&utm_medium=local&utm_campaign=yavapailodge
W tym budynku znajduje się recepcja i stołówka.
Pod poniższym linkiem znajdują się informacje o Grand Canyon National Park wraz z bardzo dobrymi mapami.
https://www.nps.gov/grca/index.htm
Już w poście „Route 66 z Kingman do Seligman” wspomniałam o Wielkim Kanionie ponieważ przejeżdżałam przez ten kanion popołudniową porą i kilka miejsc wtedy udało mi się zobaczyć. Teraz napiszę o nim trochę więcej.
Park ten znajduje się w stanie Arizona i został utworzony w 1919 roku. Jest symbolem Południowego Zachodu i jednym z najstarszych parków narodowych w USA. Ma 217 mil (349 km) długości, od 4 do 18 mil (6-29 km) szerokości i 1500 m głębokości. Bystry nurt rzeki Kolorado wyżłobił sobie drogę przez Wyżynę Kolorado, obejmującą kanion, większość północnej Arizony i region Four Corners. Rozległe klify są otoczone przez różnobarwne wapienie, piaskowce i łupki ilaste. O każdej porze dnia, dzięki grze światła, wydaje się niesamowity i zapewne dlatego za każdym razem podoba się coś innego w tej zmieniającej się scenerii.
Tym razem przejechałam odcinek od mego noclegu do Desert View, w którym to miejscu znajduje się wieża widokowa. Po drodze zatrzymywałam się na punktach widokowych: Grandview Point, Moran Point, Lipan Point i Navajo Point.
Geologia w Wielkim Kanionie przyciąga uwagę świata z wielu powodów. Skały w Grand Canyon nie są wyjątkowe. Podobne skały znajdują się na całym świecie. To, co jest wyjątkowe w geologicznym zapisie w Wielkim Kanionie, to różnorodność występujących skał, przejrzystość z jaką są eksponowane oraz złożona historia geologiczna, którą opowiadają.
Wielki Kanion to erozja, która zawdzięcza swoje istnienie rzece Kolorado. Równie ważne są siły erozji, które ukształtowały i nadal kształtują dzisiejszy kanion. Należą do nich: woda z deszczu, śniegu i strumieni dopływowych, które wpływają do kanionu na całej jego długości. Klimat w Grand Canyon został sklasyfikowany jako półsuchy. Deszcz nadchodzi nagle w gwałtownych burzach, szczególnie późnym latem każdego roku. Siła erozji jest tutaj bardziej widoczna niż w innych miejscach, które otrzymują więcej deszczu.
Wielki Kanion zawdzięcza swój charakterystyczny kształt różnym warstwom skał w ścianach kanionu. Każda reaguje na erozję w inny sposób: niektóre tworzą zbocza, inne urwiska, niektóre erodują szybciej niż inne. Żywe kolory wielu z tych warstw wynikają głównie z niewielkiej ilości różnych minerałów. Większość zawiera żelazo, które nadaje subtelny odcień czerwieni, żółci i zieleni ścianom kanionu.
Ten kanion cały czas rozwija się i zmienia. Dopóki deszcz i śnieg będą padać w północnej Arizonie, siły erozji będą nadal kształtować Wielki Kanion.
Można poczytać o warstwach skalnych. Opisy znajdują się na planszach i wystarczy podnieść głowę, aby zobaczyć jak przedstawiony na planszy krajobraz wygląda w rzeczywistości.
Na różnych punktach widokowych podziwiałam krajobrazy.
Do tych punktów widokowych prowadzi taka droga. Parkingi są umieszczone przy punktach widokowych.
Miejsca widokowe posiadają barierki.
Z oddali widać już było Desert View. Ten punkt był moim celem.
I tak jadąc poprzez poszczególne punkty widokowe dojechałam do tej wieży.
Zostawiłam samochód na parkingu i zaczęłam kierować się w stronę wieży, ale
po prawej stronie zobaczyłam sklep z pamiątkami i do niego najpierw wstąpiłam.
Potem poszłam do punktu docelowego.
Desert View Watchtower (Indian Watchtower at Desert View) to wysoki na 70 stóp (21 m) kamienny budynek położony na południowym skraju Wielkiego Kanionu. Czteropiętrowa konstrukcja o średnicy 14 m została ukończona w 1932 roku. Zaprojektowała ją amerykańska architektka Mary Colter.
Na planszach pokazano dane dotyczące kanionu oraz wskazano ważne punkty widokowe.
Jest tutaj także miejsce upamiętniające katastrofę lotniczą nad Wielkim Kanionem. W dniu 30 czerwca 1956 roku zderzyły się w powietrzu dwa cywilne samoloty pasażerskie: Douglas DC-7 i Lockheed Constellation. Oba samoloty spadły do Wielkiego Kanionu. Zginęło 128 osób – w tamtym czasie była to największa katastrofa lotnicza. Główną przyczyną wypadku był brak widoczności. Jednak obwiniano również pilotów, którzy nie trzymali się ściśle przydzielonych tras lotu i często zbaczali z kursu chcąc pokazać pasażerom Wielki Kanion z lotu ptaka. Tego dnia oba samoloty leciały na tej samej wysokości.
Wewnętrzne ściany budowli ozdobiono ważnymi symbolami.
A to widoki na okolicę z góry.
Następnie zaczęłam jechać w stronę Las Vegas. Zatrzymałam się jeszcze przy indiańskich straganach. Tu kupiłam biżuterię.
Dojechałam do Las Vegas, przenocowałam znowu w Stratosphere Las Vegas
(o tym hotelu pisałam już opisując Las Vegas) i rano po oddaniu samochodu poleciałam do San Francisco.