Jarmark Bożonarodzeniowy w Gdańsku

Tagi

Anielski Młyn, bimber, bombki, Candelascent, chałwa, churros, czekolada na gorąco, Fabryka Prezentów św. Mikołaja, Gdańsk, iluminacje, Jarmark Bożonarodzeniowy, kalendarz adwentowy, kowal, kuchnia grecka, kuchnia węgierska, langosze, Lucek, Magiczne igloo, symulator lotu, Tarninówka Gen. J. Bema, Trójmiasto, zapiekanki, świece sojowe

W tym roku już 19 listopada rozpoczął się Jarmark Bożonarodzeniowy w Gdańsku, który potrwa do 24 grudnia. Niestety w piątek tak wiało, że postanowiłam przeczekać i zobaczyłam go kilka dni później.

W tym roku Jarmark Bożonarodzeniowy odbędzie się na Targu Węglowym, przy ulicy Tkackiej i Bogusławskiego oraz w przejściu podziemnym z Targu Węglowego do Forum Gdańsk.

Tak wygląda jarmark w przejściu podziemnym pomiędzy galerią handlową Forum, a Bramą Wyżynną. Kupić tu można biżuterię, ozdoby świąteczne oraz naczynia.

Tu możecie zobaczyć ciekawą biżuterię.

Po wyjściu z tego przejścia podziemnego wchodzi się taką bramą na jarmark.

Obok po prawej i lewej stronie poustawiano domki, w których można kupić jedzenie i inne ciekawe rzeczy.

Po lewej stronie, w pobliżu zejścia do przejścia podziemnego, kupiłam pięknie pachnące sojowe świeczki.

Wszystkich interesują ceny i możecie zobaczyć je poniżej oraz na ich stronie internetowej. Wypróbowałam waniliową i pachnie bardzo ładnie.

https://candelascent.com/

Obok są stoiska z bombkami i kubeczkami.

Kupiłam tutaj takie piękne bombki na moją choinkę.

Skręciłam w prawo i zobaczyłam budki, w których można kupić ozdoby świąteczne grzane wino, piwo, lemoniady czy gorącą czekoladę.

Spróbowałam tutaj grzanego wina.

Obok znajdują się stoiska z perfumami,

rzeczami z bursztynu,

czy z takimi kubeczkami.

Znalazłam także standardową na naszych jarmarkach pajdę chleba ze smalcem i ogórkiem.

To kolejne stoisko ze świeczkami sojowymi. Wystawia się z nimi firma INSIGNIA (wcześniej pisałam o innych świeczkach sojowych i kupiłam tamte, ponieważ miały standardowe zapachy).

https://insigniacandles.pl/

Na jarmarku firma INSIGNIA prezentuje specjalną świąteczną edycję.

Następnie zobaczyłam zegar, przy którym mieszkańcy i turyści robią pamiątkowe zdjęcia.

Tuż obok zegara jest Lucek – to słynny gadający łoś. Warto tutaj stanąć i poczekać, aż zacznie mówić. Wieczorem zawsze jest w tym miejscu sporo osób.

Idąc dalej zobaczyłam stoisko kowala. Sporo osób zamawia pamiątkową podkowę z imieniem.

Kolejną atrakcją jest Magiczne igloo, które wspiera Fundację Hospicyjną. Należy wrzucić minimum 10 zł i można zrobić fajne zdjęcia w środku (to głównie atrakcja dla dzieci).

Obok znajdują się różne stoiska. Jest stoisko z lizakami,

i ubraniami.

Znaleźć tu można także litewskie smaki. Kupiłam okrągły chleb litewski z kminkiem za 10 zł.

W jednej z budek można kupić bimber, czy Tarninówkę Gen. J. Bema (prawdziwie staropolska nalewka wzbogacona dodatkiem koniaku klasy VS).

Obok Złotej Bramy tak ozdobiono drzewa.

Następnie poszłam zobaczyć kalendarz adwentowy.

Od 1 grudnia zaplanowano otwieranie jednego okienka dziennie. Wnętrze każdego z ponumerowanych okienek kryje słodycze, którymi codziennie (punktualnie o godzinie 18.00) częstują żołnierze Garnizonu Gdańskiego.

Obok kalendarza stoi wysoki na ponad 8 metrów Anielski Młyn – drewniany wiatrak z ruchomymi postaciami aniołów i świętych.

Za kalendarzem ustawiono taką bombkę z którą większość osób robi zdjęcia.

Na tym placu umieszczono dużo budek z regionalnym jedzeniem. Znajdziemy tutaj węgierskie langosze (do nich zawsze jest kolejka) i ciastka kominkowe,

hiszpańskie churrosy, niemieckie currywursty i polskie zapiekanki.

Polecam spróbować włoskiej czekolady na gorąco.

Na jednym ze stoisk sprzedawano chałwę i kupiłam kawałek z pistacjami -była bardzo smaczna.

Znalazłam także stoisko z kuchnią grecką i skusiłam się na pitę z warzywami – niestety to moje największe rozczarowanie (naprawdę w niczym nie przypomina greckiej pity).

Na środku stoi budka Fabryka Prezentów św. Mikołaja. Można tu kupić pamiątkowe kubeczki (33 zł) i czekolady (10 zł) oraz skarpety i inne rzeczy.

Miejsce to pakuje także prezenty.

W pobliżu znajduje się ten tron i ciuchcia. Całe rodziny chętnie przystają w tym miejscu i robią zdjęcia. Wieczorami są kolejki, ale wszystko idzie bardzo sprawnie.