Tagi
Gwiaździsta noc, Gwiaździsta noc nad Rodanem, Kwitnący migdałowiec, Multi-Sensory Exhibition, Pokój van Gogha w Arles, Pole pszenicy z krukami, Portret doktora Gacheta, Słoneczniki, Vincent van Gogh, Warszawa, wystawa
Chyba większość osób słyszała o Vincencie van Goghu i zna najważniejsze obrazy.
Stworzono bardzo ciekawą wystawę łączącą sztukę z nowoczesną technologią.
Wystawa VAN GOGH Multi-Sensory Exhibition odwiedziła już Los Angeles, Nowy Jork, Toronto, Las Vegas, Dubaj, Berlin, Moskwę czy Paryż. Widziałam jej fragmenty na stronach internetowych i oczekiwałam jej w Polsce z niecierpliwością. W końcu przyszła kolej na Warszawę.
Już od 29 października można ją zobaczyć w WARSZAWSKIM CENTRUM EXPO XXI przy ul. Ignacego Prądzyńskiego 12/14 (szłam tutaj pieszo z Dworca Centralnego – to około 3,5 km). Wystawa będzie w Polsce do 14 stycznia 2022 roku.
Bilety są dość drogie i warto przyjść na wystawę w tygodniu, aby nie oglądać jej w zatłoczonej sali. Byłam dzisiaj rano i pokaz obejrzałam dwa razy.
Aby w pełni skorzystać z tej wystawy proponuję przed jej zobaczeniem poczytać o Vincencie van Goghu, zapoznać się z jego obrazami oraz zobaczyć film „Twój Vincent”.
Warto przeczytać także poniższy post jaki napisałam już jakiś czas temu o Vincencie van Goghu.
https://magictravelsaroundtheworld.wordpress.com/2017/08/21/amsterdam-van-gogh-museum/
Za kasami, po lewej stronie (przed wejściem do sali w której wyświetlany jest pokaz), zaprezentowano skrócony opis dotyczący życia i prac Vincenta van Gogha – warto od tego zacząć.
Pokazano tutaj także prace innych polskich artystów. To praca Darii Solar „Maciej Stuhr vel Armand” – obraz jest przeznaczony na aukcję WOŚP.
Na sali obrazy Vincenta van Gogha prezentowane są dzięki technologii Digital Art 360. Wszystkie prace artysty są wyświetlane jako wielkoformatowe, tętniące kolorami płótna. Pokaz wzbogaca nastrojowa, odpowiednio dobrana muzyka.
Pokażę tylko kilka obrazów, ale mam nadzieję, że to zachęci Was do zobaczenia tej wystawy.
Inspiracją przy malowaniu serii Słoneczniki były ogrody Montmartre w Paryżu. Artysta zaczął nad nimi pracę latem 1888 roku. Obrazy miały ozdobić dom w Arles. Vincent napisał w liście do swojego brata Theo: „Słonecznik jest mój na swój sposób”.
Fascynację malarza nocnym niebem i gwiazdami widać między innymi na obrazie Gwiaździsta noc nad Rodanem. Migocące gwiazdy, oświetlone domy i odbicie świateł miasta w wodzie tworzą niesamowity klimat. Artysta w liście do siostry napisał: „Obecnie chcę malować gwieździste niebo. Często zdaje mi się, że noc jest znacznie bardziej ubarwiona niż dzień ze swoimi odcieniami najbardziej intensywnych fioletów, błękitów i zieleni”. Odbicie świateł miasta na rzece pod jasną, rozgwieżdżoną nocą było jednym z pierwszych przykładów jego niesamowitej wyobraźni.
Od maja 1889 do maja 1890 roku, Vincent van Gogh był pacjentem kliniki psychiatrycznej w Saint-Rémy. Obraz Gwiaździsta noc ukazuje widok z zakładu na okolice Saint-Rémy. Na pierwszym planie są cyprysy, dalej nocne niebo z wirującymi chmurami, żółtym półksiężycem i gwiazdami oraz małą wieżą w tle.
Pokój van Gogha w Arles był ulubionym obrazem artysty. Został namalowany z pamięci podczas pobytu w zakładzie w Saint-Rémy. Malarz stworzył pięć różnych wersji Pokoju van Gogha w Arles. Ten nierealistyczny i zniekształcony wizerunek pokoju wyraźnie pokazuje sprzeciw artysty dotyczący realizmu perspektywy i stonowania kolorów w obrazach jakie wtedy panowały wśród malarzy.
Portret doktora Gacheta został namalowany w dwóch wersjach w czerwcu 1890 roku. Pierwsza wersja (portret z książkami) to najdroższy obraz van Gogha i jeden z najdroższych obrazów świata. Sprzedano go na aukcji 15 maja 1990 roku za sumę 82,5 mln dolarów (z prowizją) dla japońskiego kolekcjonera Ryoei Saito. Zmarł on w 1996 roku i od tego czasu nie wiadomo, jakie są dalsze losy tego płótna. Obrazy van Gogha były pierwszymi, które wtedy osiągały na aukcjach ceny, jakich wcześniej rynek sztuki zupełnie nie znał.
Doktor Paul Gachet był lekarzem, ale także miłośnikiem malarstwa i przyjacielem wielu malarzy-impresjonistów. Jako lekarz zajmował się również zaburzeniami psychicznymi. Sprawował nie tylko opiekę medyczną nad van Goghiem, gdy ten przebywał w Auvers-sur-Oise, ale został również jego bliskim przyjacielem.
Co ciekawe lekarz sam był malarzem i w związku z tym zrodziły się podejrzenia, że druga wersja portretu (portret z naparstnicą) wyszła spod jego pędzla – wiadomo, że Gachet malował kopie obrazów impresjonistów. Do rozstrzygnięcia tych wątpliwości brakuje analizy radiograficznej obu portretów, a ta może być wykonana, gdy pierwsza wersja (na pewno namalowana przez Vincenta van Gogha) wróci na rynek sztuki.
31 stycznia 1890 roku bratowa Vincenta van Gogha urodziła syna, któremu nadano imię Vincent. Malarz w tym czasie przebywał w klinice psychiatrycznej w Saint-Rémy i wiadomość ta bardzo go poruszyła. Namalował wtedy obraz Kwitnący migdałowiec dla bratanka, który powieszono w pokoju dziecka. Niestety nadmierny wysiłek włożony w namalowanie dzieła spowodował, że wkrótce po jego ukończeniu artysta doznał kolejnego załamania nerwowego.
Poniżej znajduje się jeden z moich ulubionych obrazów i zarazem jeden z ostatnich namalowany przez artystę – Pole pszenicy z krukami. Przedstawia panoramiczne ujęcie pól oraz rozstaje dróg z widocznymi czarnymi ptakami. Smutek i samotność podkreśla jeszcze zachmurzone niebo.
Pomiędzy prezentacją obrazów czytane są fragmenty listów, które Vincent pisał do swego brata. Jednym z najbardziej wiarygodnych źródeł w zrozumieniu malarstwa oraz psychiki Vincenta van Gogha jest właśnie zbiór korespondencji pomiędzy nim a jego młodszym bratem, marszandem Theo van Goghiem. Theo wspierał swojego brata finansowo oraz psychicznie bez względu na to, w jak skomplikowanej sytuacji życiowej znajdował się malarz. Owocem ich długoletniej przyjaźni jest kilkaset listów, które bracia pisali do siebie od roku 1872 do 1890.
Listy czyta aktor Robert Gulaczyk, który wcielił się w postać Vincenta van Gogha w filmie „Twój Vincent”.
Vincent van Gogh to mój ulubiony malarz. Zachwycam się zwłaszcza jego Słonecznikami, Gwiaździstą nocą nad Rodanem oraz Polem pszenicy z krukami.
W listopadzie 2021 roku, w domu aukcyjnym Christie’s w Nowym Jorku został wystawiony na sprzedaż obraz Vincenta van Gogha zatytułowany Drewniane domy wśród drzew oliwnych i cyprysów. Szacowano, że sprzedany zostanie za 34 mln dolarów, a sprzedano go za ponad 71 mln dolarów po pięciominutowej wojnie licytacyjnej. Aż strach pomyśleć jaką kwotę osiągnie Portret doktora Gacheta, gdy ponownie pojawi się na aukcji – cena będzie zawrotna.