Tagi
Battery Park, East Coast Memorial, Ellis Island, Ellis Island National Museum of Immigration, Frédéric Auguste Bartholdi, Gustave Eiffel, Liberty Bike, Liberty Island, Luis Sanguino, New York, Nowy Jork, Statua Wolności, Statue Cruises, Statue of Liberty, The Immigrants
Chyba dla każdego turysty rejs na Statuę Wolności to obowiązkowy punkt programu. Ja również zaplanowałam pobyt w tym miejscu.
Początkowo postanowiłam popłynąć tam 31 grudnia 2016 roku. Pojechałam metrem i wysiadłam na stacji South Ferry. Najlepiej wsiąść do początkowych wagonów metra, ponieważ peron na tej stacji jest krótki i słychać komunikat (tylko w j. angielskim), że należy przejść z ostatnich wagonów do przodu, aby wysiąść.
Wychodząc z metra napotkałam osoby namawiające mnie na zakup różnego typu biletów. Ominęłam je i poszłam dalej. Niebawem moim oczom ukazała się bardzo długa kolejka. W znacznej większości stali w niej ludzie, którzy posiadali już bilety (osoby bez biletu, podobnie jak ja, byli raczej niezorientowani w temacie). Kolejka poruszała się bardzo wolno. Na szczęście osoby z obsługi pytały turystów o bilety i udzielały informacji. Dowiedziałam się zatem, że tego dnia praktycznie nie mam szans, na to by kupić bilet i popłynąć w rejs.
Poszłam zatem do Zamku Clinton (tam mieszczą się kasy) i zakupiłam bilet na 2.01.2017 roku na godzinę 10:00.
Przed budynkiem stoją osoby przebrane za Statuę Wolności i można odpłatnie zrobić sobie z nimi zdjęcia.
Obok zamku znajduje się poniższa rzeźba „The Immigrants”, która przedstawia takie uczucia jak: niepokój, ulgę, radość i niepewność. Rzeźbiarz, Luis Sanguino przedstawił w monumencie: uwolnionego afrykańskiego niewolnika, wschodnioeuropejskiego Żyda, księdza, matkę trzymającą dziecko i robotnika. Na podstawie granitowej umieszczono tekst: „Poświęcony ludziom wszystkich narodów, którzy weszli do Ameryki przez Castle Garden. Na pamiątkę Samuela Rudina 1896-1975, którego rodzice przybyli do Ameryki w 1883 roku.”.
W Battery Park znajduje się również pomnik – East Coast Memorial. Upamiętnia on tych żołnierzy, marynarzy czy lotników, którzy podczas II Wojny Światowej zginęli służąc swoim krajom na zachodnich wodach Oceanu Atlantyckiego. Znajdują się tutaj cztery szare słupy granitowe, na których umieszczono dane 4611 osób.
Kupując bilet wybrałam opcję promu z możliwością odwiedzenia Ellis Island. Tylko promy obsługiwane przez Statue Cruises dają możliwość zakupu biletów z wejściem na Statuę Wolności oraz Muzeum Ellis Island. Rezerwacja z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem jest konieczna, gdy planuje się wejść na koronę. Przeczytałam wiele opinii i postanowiłam zrezygnować z tej opcji. Miałam też kiepską pogodę i to był dobry wybór.
https://www.statuecruises.com/#/
Rano, 2 stycznia 2017 roku rozpoczęłam moją wycieczkę na Statuę Wolności. Wysiadłam na stacji South Ferry i postanowiłam coś zjeść. Jest tu bardzo dobre miejsce z pizzą i innymi rzeczami – każdy znajdzie coś dla siebie.
Jeżeli ktoś potrzebuje toalet to są na górze – należy wjechać schodami.
Na górze poproszono mnie o położenie małego plecaka na ziemi, który następnie został obwąchany przez psa. Piszę o tym fakcie, ponieważ istnieją miejsca w których można się spotkać z taką procedurą.
Należy przyjść na prom dużo szybciej, ponieważ kolejki do statku płynącego na wyspę są długie. Mnie się udało – są jakby dwie równoległe kolejki i nie wiem od czego zależy, że jedna jest naprawdę dużo krótsza. Pokazałam bilet sprawdzającemu i przepuścił mnie do tej krótszej kolejki, jednak i tak wypłynęłam dopiero około 11:00.
W środku obowiązuje podobna procedura jak na lotnisku. Jednak ja bez problemu przewiozłam małą butelkę wody.
Na promie jest sklepik i można w nim kupić jedzenie, picie i upominki.
Statuę Wolności widać już z daleka…
Statua Wolności (Wolność opromieniająca świat) – to jeden z najbardziej rozpoznawalnych posągów na świecie. Jej widok dawał i nadal daje nadzieję imigrantom na lepsze jutro. To także symbol Stanów Zjednoczonych Ameryki – potęgi tego państwa i dobrobytu w nim panującego. Jej autorem jest francuski rzeźbiarz Frédéric Auguste Bartholdi. Posąg przedstawia kobietę odzianą w rodzaj togi, która prawą dłoń wznosi w górę trzymając w niej płonącą pochodnię, a w lewej trzyma tablicę na której wyryto napis: JULY IV MDCCLXXVI. Oznacza on datę 4 lipca 1776 – wtedy podpisano Deklarację Niepodległości. U stóp kobiety znajdują się pęknięte kajdany, a korona z siedmiu promieni na skroniach symbolizuje wolność rozprzestrzeniającą się na 7 kontynentów.
Jeszcze kilka danych:
– Wysokość od podstawy posągu do wierzchołka pochodni – 46,5 m
– Wysokość od ziemi do najwyższego punktu – 93 m
– Waga – 229 ton
– We wnętrzu znajduje się para spiralnych schodów
– Na szczyt prowadzą 354 stopnie
– Korona ma 7 promieni i znajduje się w niej 25 okien
– Pierwotnie Statua była koloru miedzianego, lecz czynniki atmosferyczne doprowadziły do utlenienia blachy w wyniku czego dziś możemy oglądać posąg o zielonkawym kolorze.
– Od 1984 roku obiekt znajduje się na liście światowego dziedzictwa UNESCO
Potem idzie się dalej i przechodzi koło białego budynku, w którym można odebrać darmowy audioguide – polecam.
Jest też plan umieszczony na tablicy.
Idąc dalej można wykonać zdjęcia m.in. przy fladze amerykańskiej.
Obok znajduje się poniższa plansza z widokiem na Manhattan.
Można Statuę obejść dookoła, a przy okazji poczytać różne informacje umieszczone na planszach.
Są drogowskazy, zatem nie można się zgubić.
Statua ma bardzo ciekawą historię
Frédéric Auguste Bartholdi chciał pozostawić po sobie monument, który zachwyciłby świat. Początkowo myślał o ogromnej latarni morskiej w kształcie egipskiej chłopki trzymającej pochodnię. Okazało się, że budżet nie wytrzymałby tej koncepcji. Rzeźbiarz miał szczęście, gdyż rząd francuski postanowił podarować USA rzeźbę, która byłaby gestem solidarności obu tych narodów z okazji setnej rocznicy podpisania Deklaracji Niepodległości. Przybliżony koszt budowy Statuy wyniósł 250 000 ówczesnych dolarów. Podobną sumę mieli wyłożyć Amerykanie, gdyż zostali zobowiązani do kupna ziemi pod posąg i wybudowania cokołu. Wybrano wyspę Bedloe, na rzece Hudson, dziś zwaną Wyspą Wolności (Liberty Island). Podstawę monumentu (cokół) zaprojektował Richard Morris Hunt. Rzeźbą zajął się Frédéric Auguste Bartholdi, a stalową konstrukcję wykonał Gustave Eiffel (ten sam, który jest znany z Wieży Eiffla).
Pomnik na początku zmontowano we Francji, by sprawdzić jego stabilność i wytrzymałość, po czym przekazano go w 1884 roku ambasadorowi amerykańskiemu w Paryżu. Monument rozebrano i statkami wysłano do Nowego Jorku. Uroczystego otwarcia Statuy Wolności dla zwiedzających dokonał
28 października 1886 prezydent USA Grover Cleveland, przy wtórze salwy z 21 dział i ryku syren mgłowych na statkach.
Na wyspie znajduje się również „Liberty Bike” zbudowany przez Orange County Choppers. To dzieło sztuki zostało zbudowane z miedzi i żelaza.
Potem oddałam audioguide i skierowałam się na prom. Jak widać kolejka była spora, ale stałam w niej około 20 minut.
W latach 1892–1924 na wyspie działało główne centrum przyjmowania imigrantów do Stanów Zjednoczonych, przybywających z Europy na wschodnie wybrzeże. Przez bramy tego ośrodka, do chwili jego zamknięcia w 1954 roku, przeszło około 12 milionów imigrantów. Obecnie mieści się tutaj Ellis Island National Museum of Immigration.
Można dowiedzieć się m.in. o miejscach jakie wybierali imigranci na osiedlenie w Stanach Zjednoczonych.
Są tutaj również zdjęcia, które pokazują jak ta sala wyglądała kiedyś.
Tak wyglądały sale sypialniane.
Klatka schodowa i wejście na trzecie piętro.
Po obejrzeniu muzeum wróciłam na przystań i popłynęłam promem do miejsca, z którego rozpoczęłam podróż.