Tagi
Briki Cafe Firostefani, Fira, Firostefani, HELLENIC SEAWAYS, Katedra w Fira, MATI Art Gallery, Megaro Gyzi Muzeum, Muzeum Folkloru, Muzeum Prehistorycznej Thery, Santorini, TO OUZERI, Wind Mill Villa
Na Santorini mieszkałam w Fira. Opisałam to już w pierwszym poście pisząc o tej wyspie. Fira jest drugim najchętniej odwiedzanym przez turystów miastem zaraz po Oia. Miasto położone jest tarasowo na zboczu wulkanicznego urwiska. Z każdego miejsca roztaczają się wspaniałe widoki na kalderę. Mały, stary port leży 270 metrów poniżej miasta i połączony jest z nią kolejką linową
(Cable Car) oraz 600 stopniami, które można pokonać pieszo bądź na mule.
Firę odbudowano po trzęsieniu ziemi w 1956 roku.
Miasto składa się praktycznie z 3 równoległych do siebie ulic oraz paru, które je przecinają w poprzek. To jest główna ulica.
Ponieważ chciałam zobaczyć wschód słońca to już przed 6:00 rano poszłam popularną drogą w stronę małego maisteczka Firostefani. Należy iść drogą jak do kolejki linowej (Cable Car), a następnie mijając schody po lewej stronie, po których dochodzi się do starego portu (Old Port), udać się w prawo i iść cały czas prosto. Idąc tą drogą należy pamiętać, że miejscami jest dosyć stromo i czasem schody są wyślizgane.
Drogę tę widać na mapie – pofalowana linia narysowana długopisem.
Nie polecam również wspinania się np. na budynek kościelny w celu wykonania lepszych zdjęć. Przy mnie spadła Holenderka i poważnie uszkodziła twarz i rękę.
Spacer rozpoczęłam od tego widoku pięknie położonej Firy.
Miejsce to nocą jest ładnie oświetlone.
i szłam dalej. Cudownie było iść dopiero powoli budzącym się miastem.
To jest Wind Mill Villa – ciekawe miejsce noclegowe.
http://www.windmillsantorini.com
Poszłam na ten spacer dość daleko – w jedną stronę zrobiłam prawie 6 km. Mijałam kolejne kościoły, hotele i restauracje. Widoki były piękne, zwłaszcza rano, gdy nie było tłumu turystów.
Wracając wstąpiłam do Briki Cafe. Zjadłam tutaj omlet na śniadanie. Ciekawostką jest to, że w tym lokalu nie zamówi się napoju typu Coca-Cola, ponieważ to tradycyjne greckie miejsce.
Potem przeszłam się jeszcze uliczkami w mieście Fira i zrobiłam zakupy.
W poniższym sklepie były bardzo ładne bluzki.
Poszłam też do katedry. Lepiej przyjść tutaj rano, gdy nie ma tłumu turystów. We wnętrzu katedry nie wolno robić zdjęć.
Chodziłam również po stolicy nocą. W „TO OUZERI” podają pyszne jedzenie. Można płacić kartą i sami określamy ile chcemy dodatkowo zapłacić za obsługę. Kelnerzy bardzo się starają, aby dostać napiwek.
Blisko mego hotelu była całodobowa piekarnia i nocne kluby.
W Fira znajduje się kilka muzeów, ja nie miałam czasu aby do nich zajrzeć. Napiszę o nich kilka słów.
Muzeum Archeologiczne
W tym muzeum znajduje się wiele eksponatów z różnych epok i różnych wykopalisk (m.in. znaleziska z Akrotiri), które przedstawiają bogatą historię wyspy.
Muzeum Prehistorycznej Thery
Ukazuje przede wszystkim sztukę wysp cykladzkich pochodzącą z czasów prehistorycznych. W muzeum można również obejrzeć kopie eksponatów, których oryginały zostały przewiezione do Muzeum Archeologicznego w Atenach, a które związane są ściśle z wykopaliskami w Akrotiri.
Muzeum Megaro Gyzi
Mieści się w XVII-wiecznym domostwie w północnej części miasta. Ma w swoich zbiorach rękopisy od XVI do XIX wieku, mapy, obrazy i fotografie ukazujące Firę przed i po trzęsieniu ziemi.
Muzeum Folkloru
Mieści się w domu wydrążonym w skale, który został wybudowany w 1861 roku. W muzeum znajduje się między innymi tradycyjna winiarnia, zbiory przedstawiające tradycyjne wyroby stolarzy, szewców, książki i manuskrypty pochodzące z wyspy. Jest tutaj również galeria sztuki.
MATI Art Gallery
Muzeum nowoczesnej sztuki, założone w 1990 roku.
To już ostatni wpis o Santorini. Tego dnia płynęłam już na Kretę. Z miasta Fira jechałam do portu autobusem miejskim. Koszt biletu 2,30 EURO.
To widok na port.
O godzinie 17:25 miałam prom na na Kretę, gdzie dopłynęłam o 18:50. Płynęłam promem firmy HELLENIC SEAWAYS. Miejsce siedzące na promie kosztowało
62 EUR.
Ja jestem zachwycona Santorini i mam nadzieję, że kiedyś odwiedzę ją ponownie.