Tagi
Archikatedra Oliwska, choinki, Classic Restaurant, DORACO, figury żaglowców, fontanna, Gdańsk, iluminacje, Iluminacje w Parku Oliwskim, napis Gdańsk, ozdoby, Palmiarnia, Park Oliwski, Pałac Opatów, szopka z piasku
Wybrałam się na spacer do Parku Oliwskiego, aby zobaczyć jak go ozdobiono w tym roku.
Blisko pętli tramwajowej w Gdańsku-Oliwie, przy wejściu do parku, można zobaczyć ten rozświetlony napis Gdańsk z serduszkiem. Sporo osób chce tutaj zrobić zdjęcie, zatem trzeba chwilę poczekać – wszystko idzie sprawnie, ponieważ osoby stoją w kolejce i po kolei podchodzą.
Następnie udałam się do głównej bramy przy ulicy Rybińskiego.
Ustawiono tutaj życzenia świąteczne.
Weszłam do parku i skręciłam w prawo, gdzie już z daleka można było zobaczyć figury świetlnych żaglowców, które mają przypominać te cumujące kiedyś w Porcie Gdańskim.
Potem zawróciłam na główną trasę i zobaczyłam palmiarnię. W 2017 roku rozpoczęto przebudowę tego budynku i trwa ona do dziś. Tej długiej przebudowy nie wytrzymał daktylowiec mający ponad 180 lat. Niestety nie zabezpieczono odpowiednio tego drzewa i obumarło.
Na głównej drodze ustawiono świecące bramy i udekorowano lampy.
Po lewej stronie minęłam tak oświetlony Pałac Opatów.
Poszłam dalej prosto, ponieważ chciałam zobaczyć jak wygląda Archikatedra Oliwska nocą.
Następnie zawróciłam i udałam się taką oświetloną drogą z bramami do siedziby firmy DORACO,
która tak jak i w poprzednich latach rozstawiła na swoim terenie iluminacje i życzyła wszystkim Wesołych Świąt.
Na początku udałam się w stronę fontanny.
Tuż obok znajduje się siedziba firmy DORACO i można było zobaczyć piękne wnętrze.
Z drugiej strony tego budynku była poniższa iluminacja.
Na tym terenie znajdują się jeszcze udekorowane choinki, oświetlone drzewka i tunele.
Co roku przed Oliwskim Ratuszem Kultury (blisko parku) stoi Szopka z piasku. Tegoroczna jest już 11. zrealizowaną przez Fundację Wspólnota Gdańska. Wykorzystano do jej budowy prawie 90 ton piasku. Można ją oglądać do 7 stycznia 2022 roku.
„Artyści przedstawili szopkę jako METAFORĘ JEDNOŚCI, w rozumieniu uniwersalnym, jak i w odniesieniu do małej rodziny. Przypominają o jej największych wartościach: miłości, wzajemnej trosce i szacunku. W czasach, gdy tak dużo dzieli, ważna staje się idea wspólnoty, harmonii i zrozumienia ludzi bez względu na wyznawaną religię, poglądy polityczne, płeć i wiek.”
Szopkę zobaczyłam 29 grudnia, a ponieważ było bardzo zimno to postanowiłam odwiedzić także Classic Restaurant przy ulicy Opata Jacka Rybińskiego 18 (około 200 m od szopki).
Zamówiłam grzane wino, danie mięsne oraz Veggie burgera (dwie panierowane mozzarelle z sałatą, pomidorem i ogórkiem konserwowym, cebulą i frytkami). Wszystko było bardzo smaczne.